Portrety Mesjasza

Portrety Mesjasza

Mariusz Muszczyński 11 maja 2015

Islam podważa autentyczność Biblii między innymi dlatego, że zawiera ona cztery ewangelie - cztery różne od siebie opisy Mesjasza. Muzułmanie twierdzą, że jeden opis byłby bardziej wiarygodny, a cztery wersje są według nich przejawem braku autentyczności.

Jest to zgodne z islamskim podejściem do wiary, które zakłada, że Stwórca przemawia jednym głosem (w języku arabskim) i dlatego Koranu nie powinno się czytać w innych językach. Tu dygresja: Koran po polsku to w gruncie rzeczy jedynie interpretacja znaczenia słów Koranu w języku polskim. Słowa „Koran” używa się tylko i wyłącznie w odniesieniu do oryginału w języku arabskim. Wszystkie inne wersje językowe mogą zawierać jedną z wielu interpretacji mufassiruun - ludzi komentujących Koran.

W samym chrześcijaństwie były próby stworzenia jednej ewangelii z czterech. Podejmowano też wysiłek wytłumaczenia oczywistych sprzeczności między opisami ewangelistów, jakbyśmy się trochę wstydzili za ich błędy.

Tymczasem Mesjasz od początku miał wiele twarzy - inaczej widział go Mateusz, trochę inaczej Marek, Łukasz i Jan. Oprócz tych czterech, historia stworzyła dodatkowe portrety Jezusa, w zależności od kultury i epoki. Mamy zatem Jezusa wszechwładcę z czasów bizantyjskich, Jezusa z krwawiącym sercem ze średniowiecza, globalnego Jezusa blondyna o niebieskich oczach w zachodnim protestantyzmie, Jezusa rewolucjonistę w teologii wyzwolenia, Jeszuę współczesnych Żydów mesjanistycznych.

Jaki więc jest Mesjasz i który z jego portretów jest prawdziwy?

Po pierwsze, różnorodność portretów nie umniejsza lecz przydaje chwały Mesjaszowi. Zamiast przeciwstawiać sobie sporządzone przez ewangelistów opisy Jezusa, możemy je uznać za cztery płaszczyzny tego samego obrazu. Historyczne oblicza Mesjasza również posiadają w sobie element prawdy. To oznacza, że każdy z nas widzi go, w pewnym sensie, trochę inaczej. A kiedy spotykamy się i dzielimy swoimi doświadczeniami, nie krytykując innych, tworzy się coś większego niż nasz własny obraz Mesjasza, jesteśmy bliżej pełni jego istoty.

Po drugie, różnorodność portretów nie prowadzi do zamieszania, jeśli uznajemy tę prawdę, że Jezus jest największym i prawdziwym objawieniem Stwórcy na ziemi.

Kiedyś On sam zapytał uczniów, co o Nim myślą ludzie. Było wiele różnych zdań o Jezusie, natomiast liczy się fakt, który rozpoznali uczniowe: Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym. On jest drogą, prawdą i życiem - idąc za Nim, idziemy dobrą drogą, prowadzącą do prawdy i życia. Każdy portret Jezusa jest więc jakąś interpretacją jego boskiej chwały. Jeżeli zgodzimy się co do jego mesjańskiej natury, wszystkie inne aspekty nie będą nas dzielić lecz ubogacać.

Po trzecie, różnorodność portretów daje wymierne korzyści na co dzień. Są dni, kiedy potrzebujemy Mesjasza - lekarza, kiedy indziej odważnego bohatera lub cichego i pokornego sługę. W jego postaci znajdujemy inspirację i siłę w różnych okolicznościach życia. Dlatego czasem przemówi do nas portret Mateusza, innym razem Jana.

Mamy Mesjasza, który każdego dnia jest najlepszym wzorcem, siłą dla twojego i mojego życia. On jest dla świata najbardziej czytelnym objawieniem miłości - malowanym różnymi kolorami, czytanym w różnych językach, a przy tym pozostaje zawsze ten sam.

  • TAGI: Biblia | Fałsz | Islam | Jezus | Kultura | Prawda
Mariusz Muszczyński

Autor: Mariusz Muszczyński

Powoli dorastający mąż, egoistycznie dumny ojciec, raczkujący nieporadnie ogrodnik, pasjonat sportu, sauny, kominka, nieco naiwny pastor, przyjaciel każdego, kto zakłada nowe kościoły.


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie zamieszczanych treści bez zezwolenia zabronione.