Zacząć od nowa: "What I've done" Linkin Park

Kacper Kempisty 15 czerwca 2014

Czy w popularnej muzyce da się zidentyfikować tęsknotę za Bogiem, pragnienie odnowy, poszukiwanie Zbawiciela? Oto pierwszy odcinek cyklu, w którym Kacper Kempisty interpretuje teksty znanych piosenek przez pryzmat wiary i Biblii. Zapraszamy w muzyczną podróż.

 

 

"What I've done"

Tekst: Chester Bennington
Muzyka: Linkin Park

In this farewell
There’s no blood
There’s no alibi
Cause I've drawn regret
From the truth
Of a thousand lies

So let mercy come
And wash away

What I've done
I’ll face myself
To cross out what I've become
Erase myself
And let go of what I've done

Put to rest
What you thought of me
While I clean this slate
With the hands
Of uncertainty

So let mercy come
And wash away

What I've done
I’ll face myself
To cross out what I've become
Erase myself
And let go of what I've done

For what I've done
I start again
And whatever pain may come
Today this ends
I’m forgiving

What I've done
I’ll face myself
To cross out what I've become
Erase myself
And let go of what I've done

What I've done
Forgiving what I've done

                                                            

W tym pożegnaniu
Nie ma krwi
Nie ma alibi
Bo wyciągnąłem żal
Z prawdy
Tysiąca kłamstw

Niech przyjdzie łaska
I zmyje

To, co zrobiłem
Zmierzę się
By skreślić to, czym się stałem
Wymażę siebie
I uwolnię się od tego, co zrobiłem

Odłóż to,
Co myślałeś o mnie
W czasie gdy oczyszczę ten skrawek
Rękami
Niepewności

Niech przyjdzie łaska
I zmyje

To, co zrobiłem
Zmierzę się
By skreślić to, czym się stałem
Wymażę siebie
I uwolnię się od tego, co zrobiłem

Z powodu tego, co zrobiłem
Zacznę od nowa
I bez względu na ból, który może przyjść
Dziś to wszystko się kończy
Wybaczam

To, co zrobiłem
Zmierzę się
By skreślić to, czym się stałem
Wymażę siebie
I uwolnię się od tego, co zrobiłem

To, co zrobiłem
Wybaczam, co zrobiłem

 

 

 Tekst wkazuje na dotychczasową sytuację - żal spowodowany niewłaściwym, błędnym postępowaniem - i pragnienia podmiotu lirycznego, który szuka oczyszczenia, usprawiedliwienia i nowego początku. Odpowiedzą na te potrzeby niech będą fragmenty Pisma Świętego, które przytaczam.

W tym pożegnaniu
Nie ma krwi
Nie ma alibi
Bo wyciągnąłem żal
Z prawdy
Tysiąca kłamstw

Początek tekstu uwypukla główny motyw utworu: pożegnanie. To punkt zwrotny, decyzja o zakończeniu stanu rzeczy, który trwał aż do teraz. Jest to pożegnanie bez konfliktu - nie ma krwi, bez usprawiedliwienia - nie ma alibi, jednocześnie jednak w obliczu świadomości, że to, co było dotychczas prawdą, składa się z "tysiąca kłamstw".

Niech przyjdzie łaska
I zmyje
To, co zrobiłem

Tutaj widzimy potrzebę łaski, co oznacza, że podmiot liryczny ma poczucie winy spowodowane swoimi czynami.

"Bo wszyscy zawinili i czują brak chwały Boga" (Rzym 3,23)

"Któż jak Ty, Bóg, który przebacza winę i odpuszcza występek szczątkowi Swojego dziedzictwa? Nie utwierdza na zawsze Swego gniewu, ponieważ On pragnie łaski. Znowu zmiłuje się nad nami i zniesie nasze winy. Tak, wszystkie ich grzechy rzucisz w otchłań morza." (Mich 7,18-19)

"Odpowiedział mu Jezus: Jeśli cię nie obmyję, nie masz ze mną części." (Jn 13,8)

Zmierzę się
By skreślić to, czym się stałem
Wymażę siebie
I uwolnię się od tego, co zrobiłem

Dostrzegamy tu pragnienie zmiany, odwrócenia się od dotychczasowej tożsamości.

"Jeśli ktoś chce iść za mną, niech się wyrzeknie samego siebie i niech co dzień podniesie swój krzyż, i niech mi towarzyszy." (Słowa Jezusa, Łk 9,23)

”To wiedząc, że nasz dawny człowiek został razem ukrzyżowany, aby wewnętrzne ciało grzechu zostało rozłączone, tak, abyśmy już nie byli sługami grzechu.” (Rzym 6,6)

„Bo co umarło, umarło na zawsze; zaś co żyje – żyje dla Boga.” (Rzym 6,10)

Odłóż to,
Co myślałeś o mnie
W czasie, gdy oczyszczę ten skrawek
Rękami
Niepewności

Pojawia się adresat wypowiedzi. To ktoś pozostający w relacji z podmiotem lirycznym, obserwujący jego postępowanie („To, co myślałeś o mnie”).

„Zbojaźnią i drżeniem dokonujcie wzajemnego wyzwolenia”  (Flp 2,12)

„Ale jedni względem drugich stawajcie się łągodni, miłosierni; przebaczając sobie, tak jak i Bóg wam przebaczył w Chrystusie” (Ef 4,32)

Z powodu tego, co zrobiłem
Zacznę od nowa
I bez względu na ból, który może przyjść
Dziś to wszystko się kończy
Wybaczam

Podmiot liryczny godzi się z faktem, że decyzja o zmianie postępowania może wiązać się z bólem. Koniec oznacza tutaj wybaczenie i początek życia na nowych zasadach. 

"Błogosławiony mąż, co znosi doświadczenie, bo kiedy się stanie wypróbowanym otrzyma wieniec życia, który obiecał Pan tym, co go miłują." (Jk 1,12)

"Ratunek nadchodzi od WIEKUISTEGO!" (Jon 2,10)

„Bóg wspomoże tego, kto będzie uniżonych oczu. Wybawi nawet tego, kto nie jest niewinnym, i będzie ocalony dzięki czystości twoich rąk.” (Hiob 22,29-30)

 

Kacper Kempisty

Autor: Kacper Kempisty

Kacper Kempisty - rocznik `83, architekt i rysownik, z zawodu junior art designer. W latach 2004 – 2012 był gitarzystą jednego z warszawskich zespołów rockowych, od roku 2013 służy w zespole muzycznym zboru zielonoświątkowego na Siennej.
O swojej pasji muzycznej mówi w ten sposób: "Muzyka jest językiem bogatym w informacje, które zrozumiałe są dla każdego człowieka. Utwory muzyczne niosą radość i smutek, spokój i siłę, tajemnicę i prostotę. Muzyka to bicie serca, rytm ciężkiej pracy, szept ukochanej osoby, krople deszczu stukające o dach, szum wiatru wśród gałęzi drzew. Słowa piosenek i pieśni zapadają głęboko w naszą pamięć i mieszkają w sercach. Bóg dał nam uszy, abyśmy słuchali - wierzę, że muzyki również".


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie zamieszczanych treści bez zezwolenia zabronione.