Jakiś czas temu w Syrii brutalnie zamordowano czternastoletniego chłopca, ulicznego sprzedawcę kawy. Powiedział koledze, że “nawet prorokowi nie dałby kawy za darmo”. Żołnierze zareagowali natychmiast. Po trwających dobę torturach nastąpiła publiczna egzekucja. Nie pomogły błagania matki, która wyjaśniała, że to tylko dziecko.