Na wzgórzu, gdzie przed laty stała Świątynia Jerozolimska, dziś można znaleźć należącą do muzułmanów Kopułę Skały. Nieopodal wyznawcy Allacha zbierają się na modlitwy w meczecie Al-Aksa. Kilkaset metrów dalej, u podnóża wzniesienia, po zachodniej stronie, przy murze zwanym „Ścianą płaczu”, modlitwy do Pana wznoszą Żydzi.
Obecne wzniesienie znajduje się na miejscu dawnego klepiska, które nabył król Dawid od Jebusytów. Zapłacił niejakiemu Araunie pięćdziesiąt syklów srebra. Zrobił to, aby przebłagać Boga za spis ludności, który stał się próbą zawłaszczenia ludu Bożego. Na klepisku król zbudował ołtarz i złożył ofiarę. Autor II Księgi Samuela pisze, że Bóg w odpowiedzi na modlitwę Dawida okazał miłosierdzie. Wszystko to działo się blisko 1000 lat przed narodzeniem Chrystusa. Nie po raz pierwszy jednak w tym miejscu objawiła się Boża miłość.
Boża góra
Biblia wskazuje, że wzgórze świątynne to ta sama góra Moria, na której Abraham został powstrzymany przez Boga od złożenia ofiary ze swego syna Izaaka. W pobliżu tej góry spotkał Melchizedeka, króla Salemu. Niektórzy Żydzi wierzą nawet, że z tego miejsca zaczął się formować cały świat. Talmud, czyli zbiór komentarzy do pierwszych pięciu ksiąg Biblii, mówi, że właśnie w tym miejscu spał na skale Jakub. Chrześcijanie wspominają zaś odwiedziny wzgórza świątynnego przez Jezusa, który już jako nastolatek rozmawiał w tym miejscu z żydowskimi nauczycielami, a później w czasie swojej publicznej działalności wypędzał kupców, uzdrawiał, nauczał, przebaczał grzechy. To tutaj doszło do spotkania z kobietą przyłapaną na cudzołóstwie. To w tym miejscu, przebaczając jej grzechy, pisał palcem po ziemi. Do wzgórza od strony północnej przylegała wybudowana przez Heroda Wielkiego twierdza Antonia, gdzie – jak przypuszcza część archeologów i historyków – bito i dręczono Jezusa przed wyprowadzeniem Go na Golgotę.
Góra Syjon
Kiedy Dawid zdobył należącą do Jebusytów Jerozolimę, a zrobił to raczej podstępem, bardziej w drodze pałacowego przewrotu niż militarnego podboju, klepisko Aruany znajdowało się poza murami miasta, kilkaset metrów na północ od wzgórza Ofel. To na nim zbudowane było zdobyte przez Dawida miasto, znane wcześniej jako Salem. Po przeniesieniu stolicy z Hebronu do Jerozolimy i sprowadzeniu stamtąd Arki Przymierza, wzniesienie, na którym rozpościerało się otoczone murami miasto, zaczęto nazywać Syjonem. Z czasem tą nazwą obdarzono całą stolicę, nazywaną wymiennie także Miastem Dawida. A kiedy syn Dawida, król Salomon, wybudował świątynię na klepisku zakupionym przez ojca, Syjonem zaczęto określać również wzgórze świątynne.
Dwie świątynie
Pierwsza świątynia stanęła na wzgórzu najprawdopodobniej w 959 roku p.n.e., po 7 latach budowy. Miała około 30 metrów długości, 10 m szerokości i 15 m wysokości. W najświętszym jej miejscu (Debir), na posadzce przykrywającej skałę – tę, na której jak wierzono Abraham został powstrzymany od złożenia ofiary z Izaaka – położono Arkę Przymierza, czyli akacjową skrzynię (140x80x80 cm) obitą złotą blachą, z dwiema tablicami w środku, na których wyryty był tekst 10 przykazań.
Debir poprzedzała główna sala zwana Hekal z ołtarzem kadzenia. Zaczynała się ona przedsionkiem (Ulam). Większość uroczystości, łącznie ze składaniem ofiar, miała miejsce na dziedzińcu przed budynkiem świątynnym. Tam znajdował się ołtarz całopalenia. Dziedziniec ten, zwany wewnętrznym albo kapłańskim (100 m x 50 m), odgrodzony był od dziedzińca zewnętrznego. Na tym samym wzgórzu nieopodal świątyni król Salomon zbudował też swój pałac. W 598 roku p.n.e. Babilończycy złupili świątynię, a w 587 r. zburzyli ją i spalili.
Świątynia Jerozolimska w czasach Jezusa. Źródło: Ariely/Wikimedia Commons
Po powrocie z niewoli babilońskiej Izraelici zdecydowali się odbudować świątynię. Stanęła w miejscu pierwszej w 515 roku p.n.e. Była skromniejsza, a miejsce najświętsze pozostało puste, bo Arka Przymierza zaginęła lub została celowo ukryta w czasie najazdów Babilończyków.
Wzgórze było świadkiem wielu dramatycznych wydarzeń. Izrael był przez lata wasalem innych władców. Mądrych Persów, którzy zezwolili na odbudowę świątyni, zwyciężył w IV wieku p.n.e. Aleksander Macedoński. Jego generałowie i ich potomkowie przez wiele lat panowali w Egipcie (Ptolemeusze) i Syrii (Seleucydzi), walcząc ze sobą o wpływy w Palestynie. Jeden z królów syryjskich, Antioch IV, zakazał sprawowania kultu w świątyni i postawił w niej posąg Zeusa. Żydzi nie mogli znieść takiego upokorzenia, co doprowadziło do wybuchu powstania Machabeuszy. W 142 roku p.n.e. Judea stała się po przeszło 400 latach ponownie wolnym krajem. Nie na długo.
W 63 roku p.n.e. do Palestyny wkroczył na czele armii rzymskiej zwycięski Pompejusz. Rozpoczął się okres panowania Rzymu za pośrednictwem posłusznych królów z miejscowych dynastii. Jednym z nich był wyznający judaizm Idumejczyk, Herod Wielki. Rozmiłowany w kulturze basenu Morza Śródziemnego, bywający na dworze cesarskim, wierny poddany Oktawiana Augusta, postanowił pozyskać serca Żydów rozbudowując świątynię według hellenistycznych wzorców. Herod zaczął swoje dzieło w 19 roku p.n.e. od powiększenia świątynnego wzgórza. W tym celu przesunął koryto potoku Cedron na wschód, a jego dawną dolinę zasypał kamieniami. Klepisko na wzgórzu urosło do potężnych rozmiarów (ok. 500 x 300 m). Wzmocniono je murami oporowymi. Do tej właśnie świątyni przychodził Jezus. Służyło w niej 7200 kapłanów i 9600 lewitów podzielonych na 24 grupy, z których każda miała służbę dwa razy w roku przez jeden tydzień.
Ostatecznie wszystkie prace związane z rozbudową świątyni ukończono długo po śmierci Heroda, w 64 roku n.e. Zaledwie sześć lat później świątynia została zburzona przez Rzymian, którzy uwieńczyli tym barbarzyńskim aktem zgniecenie żydowskiego powstania. W czasie kolejnego powstania w 132 roku n.e. na gruzach zburzonej budowli stanęła świątynia prowizoryczna. Wznowiono składanie ofiar. Trzy lata później Rzymianie krwawo stłumili kolejne powstanie Żydów i w miejscu zburzonej Jerozolimy rozpoczęli budowę nowego miasta, które nazwali Aelia Capitolina. W miejscu świątyni stanęły popiersia cesarzy.
Kościoły i meczety
Blisko 200 lat później, po wydaniu przez cesarza Konstantyna edyktu przyznającego chrześcijanom swobodę wyznania, Palestynę odwiedza matka cesarza, Helena. Nie interesuje się wzgórzem świątynnym. Szuka raczej miejsc związanych z Jezusem. Jednak przez kolejnych 300 lat chrześcijanie bywają na wzgórzu świątynnym, a ok. roku 536 na jego południowym krańcu budują kościół.
Rozkwit chrześcijańskiej Jerozolimy trwa aż do wkroczenia Persów w 614 roku n.e. Wojska perskie mordują kilkanaście tysięcy chrześcijan. Żydzi odzyskują swobody religijne. Wracają na świątynne wzgórze, wznawiają składanie ofiar. Nie na długo. Dwa lata później Persowie wycofują się z obietnic złożonych Żydom. W 628 roku Jerozolimę odzyskują wojska cesarskie. Dziesięć lat później, już po śmierci proroka Mahometa, którego pochowano w Medynie, do Jerozolimy wkraczają muzułmanie. Prowadzi ich kalif Omar. Zdobyte miasto jest już dla wyznawców islamu święte. Wierzą, że prorok Mahomet w czasie swego życia doświadczył wstąpienia do nieba. Porwany w nocy, na wierzchowcu, trafił do symbolicznego meczetu dalekiego, czyli na wzgórze świątynne w Jerozolimie. Tam, odbijając się od skały, na której Abraham miał złożyć w ofierze Izaaka, znalazł się dzięki Aniołowi Gabrielowi w niebie. Odbył rozmowę z Abrahamem, Mojżeszem i Jezusem i nad ranem wrócił do Mekki. Na południowym krańcu świątynnego wzgórza staje drewniany meczet, który będzie rozbudowywany i z czasem przyjmie miano Al-Aksa. W roku 691 n.e. na miejscu wniebowstąpienia Mahometa muzułmanie budują Kopułę Skały i tak ostatecznie zatarte zostają ślady po Świątyni Izraela.
Góra trzech religii
Wspaniałych meczetów nie mogli nie zauważyć krzyżowcy, którzy w 1099 roku zdobywają Jerozolimę, mordując kilkanaście tysięcy muzułmanów i Żydów. Meczet Al-Aksa staje się z czasem ich kościołem, a później kwaterą główną templariuszy. Kopiąc pod wzgórzem, szukają Arki Przymierza i Świętego Grala, czyli kielicha, z którego Jezus pił w czasie ostatniej wieczerzy, w dzień przed swoją śmiercią. Kopułę Skały przekształcają w Kościół Pański, na szczycie którego umieszczają krzyż. Niecałe sto lat później, w roku 1187, sułtan Saladyn pokonuje krzyżowców pod Hattin i zajmuje Jerozolimę.
Odtąd aż do dzisiaj wzgórze świątynne jest miejscem modłów wznoszonych przez wyznawców Allaha, którzy z minaretów wzywają wiernych na modlitwę na Haram as-Szarif. Ale przy fragmencie ściany, zwanym Ha-Kotel ha Maarawi, wspierającym świątynne wzgórze od strony zachodniej, modlą się Żydzi, opłakując zburzoną Świątynię. Od strony północnej słychać zaś modlitwy chrześcijan, wędrujących śladami Jezusa, który, jak wierzą, z przylegającej przed laty do wzgórza twierdzy Antonia, został wyprowadzony na śmierć.