Dzięki temu nasz serwis jest bardziej funkcjonalny. Polityka cookies...
Radosław Siewniak
Po wejściu na lodowiec, patrząc w górę, zobaczyliśmy sklepienie nieba wypełnione blaskiem milionów gwiazd. Patrząc w dół, widzieliśmy dolinę Chamonix oświetloną dziesiątkami tysięcy światełek. Jakby niebo łączyło się z ziemią i ziemia z niebem.
Zobacz