Studium szaleństwa: "Frantic" zespołu Metallica

Kacper Kempisty 20 czerwca 2014

Świadomość życiowej pustki i bezsens nieustannej gonitwy za tym, co bezwartościowe, może prowadzić do obłędu i śmierci lub... tęsknoty za Wszechmogącym. Oto kolejny odcinek cyklu, w którym Kacper Kempisty interpretuje teksty znanych piosenek przez pryzmat wiary i Biblii. Zapraszamy w muzyczną podróż.

 

 

Metallica - "Frantic"

Tekst i muzyka: James Hetfield/Lars Ulrich/Bob Rock/Kirk Hammett

If I could have my wasted days back
Would I use them to get back on track?

Stop to warm at Karma's burning
Or look ahead, but keep on turning?

Do I have the strength
To know how I’ll go?
Can I find it inside
To deal with what I shouldn’t know?

Could I have my wasted days back
Would I use them to get back on track?

You live it or lie it!

My lifestyle determines my deathstyle

Keep searching, keep on searching
This search goes on, this search goes on

Frantic tick tick tick tick tick tick tock
Frantic tick tick tick tick tick tick tock

I’ve worn out always being afraid
An endless stream of fear that I’ve made
Treading water full of worry
This frantic tick tick talk of hurry

Do I have the strength
To know how I’ll go?
Can I find it inside
To deal with what I shouldn’t know?

Worn out always being afraid
An endless stream of fear that I’ve made

You live it or lie it!

My lifestyle determines my deathstyle

Keep searching, keep on searching
This search goes on, this search goes on

Frantic tick tick tick tick tick tick tock
Frantic tick tick tick tick tick tick tock

My lifestyle (Birth is pain)
Determines my deathstyle (Life is pain)
A rising (Death is pain)
That pushes to the other side (It’s all the same)                          

Gdybym odzyskał moje zmarnowane dni,
Czy użyłbym ich, by wrócić na właściwą drogę?
Zatrzymać się, by ogrzać się przy płomieniu Karmy
Czy patrzeć w przód, wciąż zawracając?

Czy mam siłę
By wiedzieć, jak dam sobie radę?
Czy mogę znaleźć to w sobie
By poradzić sobie z tym, czego nie powinienem wiedzieć?

Czy odzyskałbym moje zmarnowane dni
Czy użyłbym ich, aby wrócić na właściwą drogę?

Przeżywasz to lub zmyślasz!

Mój styl życia determinuje mój styl śmierci

Wciąż szukam, cały czas szukam
Poszukiwania trwają /x2

Szalony
Szalony

Zużyłem się, trawając wciąż w strachu
Niekończącym się strumieniu strachu, który stworzyłem
Trwając w bezruchu pełny obaw
Ta szalona pośpieszna mowa

Czy mam siłę
By wiedzieć, jak dam sobie radę?
Czy mogę znaleźć to w sobie
By poradzić sobie z tym, czego nie powinienem wiedzieć?

Zużyłem się będąc wciąż w strachu
Niekończącym się strumieniu strachu, który stworzyłem

Przeżywasz to lub zmyślasz!

Mój styl życia determinuje mój styl śmierci

Wciąż szukam, cały czas szukam
Poszukiwania trwają /x2

Szalony
Szalony

Mój styl życia (Narodziny to ból)
Determinuje mój styl śmierci (Życie to ból)
Powstanie (Śmierć to ból)
Które pcha na drugą stronę (wszystko jest tak samo)                                 

 

 Kolejny tekst to studium tytułowego szaleństwa – pogoni za sensem życia, lecz pośród strachu i poczucia straconego czasu.

„A grzech, gdy otrzymał punkt wyjścia z przykazania, sprawił we mnie wszelkie pożądanie; bo bez Prawa grzech jest nieożywiony. Zaś ja niegdyś żyłem z dala od Prawa, ale gdy przyszło przykazanie grzech ożył, a ja umarłem.” (Rzym 7,8)

„Nieszczęśliwy ja człowiek; kto mnie wyzwoli z ciała tej śmierci?” (Rzym 7,24)

Gdybym odzyskał moje zmarnowane dni,
Czy użyłbym ich, by wrócić na właściwą drogę?
Zatrzymać się, by ogrzać się przy płomieniu Karmy
Czy patrzeć w przód, wciąż zawracając?

Podmiot liryczny zdaje sobie sprawę z czasu, który zmarnował wskutek niewłaściwych wyborów. Nie potrafi jednak wskazać, czy odzyskanie zmarnowanych dni spowodowałoby zmianę postępowania. Stawia przed sobą wybór: zatrzymać się i zdać na los, czy patrzeć w przód, pozostając silnie związanym ze swoją przesłością?

„Zaś Jezus powiedział do niego: Nikt, kto przyłoży swoją rękę do pługa, a jest zwrócony do tyłu, nie jest zdatny do Królestwa Boga” (Łk 9,62)

„Głos woła na puszczy: Oczyśćcie drogę Wiekuistego, na stepie prostujcie ścieżkę naszego Boga” (Iz 40,3)

„Bo ci, co żyją według cielesnej natury myślą o tych sprawach, które są cielesnej natury; zaś ci, co żyją według Ducha o tych Ducha.Ponieważ zamiar ciała wewnętrznego to śmierć, natomiast zamiar Ducha to życie i pokój.Dlatego, że ów zamiar ciała wewnętrznego jest nieprzyjacielem względem Boga, nie poddaje się Prawu Boga, bowiem ani nie może. Zaś ci, co są w ciele wewnętrznym, Bogu się podobać nie mogą." (Rzym 8,5 - 8)

Czy mam siłę
By wiedzieć, jak dam sobie radę?
Czy mogę znaleźć to w sobie
By poradzić sobie z tym, czego nie powinienem wiedzieć?

Pytania potęgują niepewność. Podmiot szuka w sobie siły, dzięki której byłby w stanie rozwikłać problemy, które niesie rzeczywistość. Zadaje również pytanie o to, czy poradzi sobie ze świadomością faktów, których nie powinien znać.

„A jeśli ktoś z was odczuwa brak mądrości, niech prosi u Boga, który szczerze daje wszystkim i nie łaja - a zostanie mu dana.” (Jk 1,5)

„Zamieszkaliście we mnie, a ja w was. Jak pęd winorośli nie może sam z siebie nieść owocu, jeśli nie pozostaje w krzewie, tak i wy, jeżeli nie mieszkacie we mnie. Ja jestem winoroślą wy pędami. Kto mieszka we mnie, a ja w nim, ten niesie wiele owocu, bo beze mnie nic nie zdołacie czynić. (J 15,4-5)

Zużyłem się, trwając wciąż w strachu
Niekończącym się strumieniu strachu, który stworzyłem

Podmiot ma poczucie wypalenia spowodowane trwaniem w strachu, który sam stworzył.

„Lecz Jezus zaraz do nich powiedział, mówiąc: Ufajcie, jam jest; nie bójcie się.” (Mt 14,27)

„Wszystko jest mi przyznane od mego Ojca, i nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, ani nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn chciałby Go objawić. Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy się trudzicie oraz jesteście obciążeni, a Ja wam sprawię odpoczynek. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, bo ja jestem życzliwy i pokornego serca, a znajdziecie odpoczynek dla waszych dusz; gdyż moje jarzmo jest zbawienne, a mój nędzny interes ulgę przynosi.” (Mt 11,27-30)

Przeżywasz to lub zmyślasz!
Mój styl życia determinuje mój styl śmierci

Pojawiają się być może najważniejsze symptomy kondycji psychicznej podmiotu. Traktuje życie jak kolaż rzeczywistych wydarzeń i konfabulacji. Jednakże zdaje sobie sprawę z konsekwencji tej postawy. To, jak żyjesz, określa to, jak umrzesz.

„Zaś dla tchórzliwych, niewierzących, wywołujących wstręt, morderców, rozpustników, czarowników, bałwochwalców i wszelkich kłamców jest ich udział w jeziorze płonącym ogniem i siarką; to jest druga śmierć". (Obj 21,8)

„Zatem odłóżcie od siebie wszelkie zło, każdy podstęp, granie jakichś ról, zazdrości oraz wszelkie obmowy, jak dopiero co narodzone niemowlęta. Zapragnijcie czystego, odnoszącego się do Słowa mleka, abyście w nim otrzymali wzrost; jeśli skosztowaliście, że Pan jest dobrotliwy. Do niego się zbliżajcie, do żyjącego odłamu Skały, który wprawdzie jest odrzucony przez ludzi, ale przed Bogiem pozostaje wybrany oraz cenny". (1P 2,1-4)

Wciąż szukam, cały czas szukam
Mój styl życia (Narodziny to ból)
Determinuje mój styl śmierci (Życie to ból)
Powstanie (Śmierć to ból)
Które pcha na drugą stronę (wszystko jest tak samo)

Poszukiwania nie kończą się. Tekst pozostawia nas bez odpowiedzi na pytania postawione w pierwszych wersach, choć zawiera stwierdzenia, pozornie wyglądające na wnioski. W mojej opinii to słowa czowieka słabego, zrezygnowanego, bez nadziei na poprawę jego „szalonej” sytuacji. Podmiot nie konfrontuje się z faktem, że życie jest bolesne i bywa przepełnione cierpieniem.

„Ale szukajcie najpierw Królestwa Boga, i Jego sprawiedliwości, a to wszystko będzie wam dodane." (Mt 6,33)

„Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a będzie wam otworzone." (Mt 7,7)

Kacper Kempisty

Autor: Kacper Kempisty

Kacper Kempisty - rocznik `83, architekt i rysownik, z zawodu junior art designer. W latach 2004 – 2012 był gitarzystą jednego z warszawskich zespołów rockowych, od roku 2013 służy w zespole muzycznym zboru zielonoświątkowego na Siennej.
O swojej pasji muzycznej mówi w ten sposób: "Muzyka jest językiem bogatym w informacje, które zrozumiałe są dla każdego człowieka. Utwory muzyczne niosą radość i smutek, spokój i siłę, tajemnicę i prostotę. Muzyka to bicie serca, rytm ciężkiej pracy, szept ukochanej osoby, krople deszczu stukające o dach, szum wiatru wśród gałęzi drzew. Słowa piosenek i pieśni zapadają głęboko w naszą pamięć i mieszkają w sercach. Bóg dał nam uszy, abyśmy słuchali - wierzę, że muzyki również".


© Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie zamieszczanych treści bez zezwolenia zabronione.