Zachęcamy wszystkich Braci i Siostry z Polski, oraz wszystkie wspólnoty, aby w najbliższą sobotę znaleźli czas na modlitwę za tych, którzy teraz cierpią, gdyż uwierzyli, że Jezus jest ich Panem i Zbawicielem, i woleli zostać raczej wygnańcami z własnych domów, niż wyprzeć się Świętego.
W najbliższą sobotę (23 sierpnia) chrześcijanie z różnych krajów będą się modlić o wyznawców Chrystusa mieszkających w Iraku. Z inicjatywy Open Doors dzień ten został ogłoszony Dniem Modlitwy o Irak.
Potrzeba modlitewna jest wielka, gdyż iraccy chrześcijanie od lat doświadczają dyskryminacji i prześladowania. Nawet suche statystyki pokazują, że w Iraku mamy do czynienia z wielką tragedią. W roku 2000 żyło tam około 850 tysięcy chrześcijan. W zeszłym roku było ich już tylko 330 tysięcy. Dzisiaj ta liczba jest jeszcze mniejsza.
Sytuacja chrześcijan drastycznie pogorszyła się po inwazji wojsk amerykańskich na Irak w 2003 roku. Przez islamistów chrześcijanie byli bowiem identyfikowani ze światem zachodu i stali się celem ataków. Wielu wówczas padło ofiarami zamachów, porwań, gwałtów oraz innych form terroru. Ciągły strach i niepewność spowodowała, że znaczna część wierzących w Chrystusa zdecydowała się na emigrację.
Wydawało się, że sytuacja nie może już być gorsza. Jednak wraz z ekspansją organizacji terrorystycznej o nazwie Islamskie Państwo (ISIS) los chrześcijan uległ drastycznemu pogorszeniu. Celem tej islamskiej organizacji jest całkowite oczyszczenie zajętych przez siebie terenów z „niewiernych”.
Chrześcijanie z Mosulu i równiny Niniwy zostali postawieni przed wyborem: „przejście na islam, albo utrata życia”, lub „ przejście na islam, albo utrata domu i dobytku”. Wielu wybrało wierność Chrystusowi. Jedni zostali Jego męczennikami, innych wygnano ze swoich domów. Całe rodziny uciekły w góry by ratować swoje życie. Części udało się przedostać na tereny kontrolowane przez Kurdów. Trafili tam do obozów dla uchodźców, większość jednak śpi na dziedzińcach kościelnych.
Brakuje im wszystkiego: wody, jedzenia, leków, środków higieny, koców i śpiworów, a także odzieży. Lista potrzeb jest naprawdę wielka.
Jednak iraccy chrześcijanie najbardziej potrzebują Bożej interwencji i miłości swoich braci i sióstr z innych krajów. Dla nas, chrześcijan z Polski, jest to szansa na pokazanie tego, że pamiętamy o nauce Jezusa Chrystusa:
„Daję wam nowe przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali. Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem. Po tej miłości, którą będziecie mieć jedni do drugich, wszyscy poznają, żeście uczniami moimi” (J 13:34-35 BP).
Zachęcamy wszystkich Braci i Siostry z Polski, oraz wszystkie wspólnoty, aby w najbliższą sobotę znaleźli czas na modlitwę za tych, którzy teraz cierpią, gdyż uwierzyli, że Jezus jest ich Panem i Zbawicielem, i woleli zostać raczej wygnańcami z własnych domów, niż wyprzeć się Świętego.
Pragniemy widzieć Kościół Chrystusa trwający w modlitwie za tych, z którymi dzięki Chrystusowi mamy przymierze krwi. Zachęcamy, aby każda wspólnota przyłączająca się w tym dniu do modlitwy o Kościół w Iraku poinformowała nas o tym. Chcielibyśmy stworzyć listę miejsc i umieścić ją na naszej stronie internetowej. Niech stanie się ona symbolem jedności Kościoła Pana Jezusa Chrystusa.
Przesyłając zgłoszenie na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. prosimy o umieszczenie nazwy wspólnoty, godziny spotkania, nazwy miejscowości oraz nr telefonu.
Pozostańcie z Bogiem,
Zespół Open Doors Polska