Kwestie związane z racjonalnym odżywianiem, otyłością i samokontrolą nie pozostają bez znaczenia dla relacji z Bogiem i z ludźmi.
Tymczasem, współczesne chrześcijaństwo jakby zapomniało o grzechu obżarstwa. Barb Raveling zaprasza nas do przemiany myślenia w tej dziedzinie. Przed nami 16 tygodni studium biblijnego: „Apetyt na prawdę”. Nowy odcinek w każdy poniedziałek. Zacznij już dzisiaj!*
Apetyt na prawdę: odnowienie umysłu
Wyobraź sobie siebie w starym, mrocznym domu. Podłogi przykrywa zgniłozielona wykładzina, z sufitu zwisają pajęczyny, pod ścianami stoją brudne stare meble, okryte równie brudnymi prześcieradłami. Niemodne lampy mają przepalone żarówki i wszystko pogrążone jest w ciemności. Nie ma żadnego źródła światła.
Stoisz w tym domu z plikiem papierów w dłoni. To papiery, które przekazał ci notariusz. Ten budynek należy teraz do ciebie. Twoje zadanie: uczynić z niego swój dom.
Masz tylko jeden problem: nie masz doświadczenia w przeprowadzaniu remontów. Co więc zrobisz? Usiądziesz i zaczniesz głośno szlochać? Zaczniesz panikować? Postanowisz zapomnieć, że dom jest twój i pobiegniesz po pączka do najbliższej cukierni? A może sięgniesz po narzędzia i weźmiesz się do pracy.
Zmiana myślenia, czy, posługując się biblijnym językiem Listu do Rzymian 12,2, odnowienie umysłu w kontakcie z Bożym Słowem, przypomina właśnie remont w starym, zaniedbanym domu. Pajęczyny to kłamstwa, odnoszące się do życia i do ludzi. Ciemność wynika z zaniechania obcowania ze Słowem, które jest źródłem światła. Paskudna wykładzina to często jakieś fundamentalne kłamstwo, które wpływa na wszystkie dziedziny naszego życia. Dla przykładu: życie powinno być łatwe, lub zasługuję na więcej.
Żeby rozpocząć proces transformacji, musimy szeroko otworzyć okna i pozwolić Bożej światłości wejść do wnętrza, a ona nasz przemieni. To nie to samo co rozsunąć odrobinkę zakurzone zasłony i zasiąść wygodnie na kanapie. Jeśli szukamy autentycznej przemiany, musimy być w nią aktywnie zaangażowani. Rozejrzyj się wokół. Zobacz, co wymaga zmian. Szukaj rady u naszego doskonałego Architekta i Stwórcy; poproś go o pomoc. Ciągle miej pod ręką podręcznik remontowy - Biblię - i tam szukaj wskazówek. Chwyć za łom i zacznij zrywać tę paskudną wykładzinę fałszu.
Jeśli robiłeś kiedyś w życiu gruntowny remont, wiesz że nie jest to coś przewidywalnego. Taki projekt jest skomplikowany, często chaotyczny i wymaga więcej czasu, pieniędzy i poświęceń, niż się na początku spodziewałeś. Podobnie z przemianą umysłu - nie spodziewaj się prostego planu w trzech krokach, który cudownie naprawi twoje życie. Z pewnością tak nie będzie.
Przemienianie umysłu w oparciu o Słowo Boże to proces i sposób na życie. Musimy wciąż na nowo zwlekać z siebie kłamstwa i ubierać się w prawdę, byśmy mogli lepiej i pełniej kochać Boga i ludzi.
Jeśli zainteresował Cię ten proces, skup się na studiowaniu fragmentu z Listu do Efezjan, 4:17-24. Czytając te wersety, pamiętaj że Apostoł Paweł zwraca się tam do wierzących. Ten fragment nie dotyczy więc zbawienia, a uświęcenia tych, którzy należą już do Boga.
Kolejna część studium biblijnego już za tydzień.
* Niniejsze studium dotyczy postaw wobec jedzenia i wobec Boga, i nie jest dietą odchudzającą, choć z pewnością będzie pomocne w zbudowaniu zdrowych nawyków. Jeśli uważasz, że twoja waga jest nieprawidłowa, sprawdź swoje BMI i najlepiej skonsultuj się z dietetykiem. Jeśli czujesz intensywną niechęć do własnego ciała lub jeśli odżywianie stało się najważniejszą dziedziną twojego życia, poszukaj pomocy w osobie mądrego duszpasterza, psychologa lub psychiatry.