Wiem, na czym zapisać notatkę na dziś lub jutro. Fiszka będzie najlepsza. A zdanie, które ma przetrwać wieki? Czy moja spuścizna nie zginie? Jaki nośnik wybrać, jak go zabezpieczyć? Trudna sprawa.
Odwiedzam w ostatnich dniach archiwum państwowe. Są tam pracownie konserwatorskie, mówi się o okresach przechowywania, digitalizacji dokumentów, trwałości nośników. Czy istnieją takie nośniki, które są w stanie zapewnić nam faktycznie wieczyste zachowanie dziedzictwa kulturowego? A właśnie to jest główną misją archiwów.
Nie ma takiego nośnika, który dawałby gwarancję, że to, co ważne dla narodu, pozostanie zapisane na zawsze. Przykładowo papier zakwasza się, żółknie i kruszy. Można go konserwować, ale jest to pracochłonne i tylko opóźnia proces starzenia. Dyskietki i płyty CD, serwery – to wszystko bywa zawodne i nietrwałe. Teraz już to wiemy. Mikrofilmy – wyblakną najwyżej po stu latach. Ot, chemia!
A co z malowidłami naskalnymi? Przecież one trwają tysiące lat! Poza tym te wszystkie stele, piramidy, hieroglify i pismo klinowe! Ostatecznie gliniane tabliczki zakopane w bezpiecznym miejscu. Istotnie, sama Biblia zawiera wzmianki o pisaniu w kamieniu. Najsłynniejszy jest oczywiście zapis dziesięciu przykazań na tablicach kamiennych wykonany przez samego Boga. Myślę, że wybrał taki materiał nieprzypadkowo. Jest jednym z najtrwalszych.
Ale czy trwałość tego nośnika informacji sprawiła, że Tora i jej przykazania stały się bodaj najtrwalszym i najbardziej wpływowym dziedzictwem kulturowym w dziejach świata? Nie, oczywiście, że nie. To pytanie retoryczne. O sile oddziaływania tego dziedzictwa decyduje trwałość innego nośnika. Co to może być, domyślacie się?
„jesteście listem Chrystusowym (…) napisanym nie atramentem, ale Duchem Boga żywego, nie na tablicach kamiennych, lecz na [żywych] tablicach serc ludzkich" (2 Kor. 3,3)
Ja. Ja jestem tym nośnikiem. I ty. Każdy człowiek, który dał sobie zapisać na sercu treść bożego przesłania dla świata; kładę przed tobą życie i śmierć, wybierz więc życie. Bóg zna się na nośnikach, dlatego nie poprzestawał na przykazaniu Izraelowi, by swoje prawa pisał na murach miast, drzwiach itp. Powtarzał raczej wielokrotnie: wpajajcie te słowa w waszych synów!
Człowiek żyje zaledwie kilkadziesiąt lat. A jednak jego serce jest najlepszym nośnikiem dziedzictwa wiary i wierności. To fenomenalne! To zachęcające. To działa na ambicję.